PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10044784}
5,6 367
ocen
5,6 10 1 367
Shardlake
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Wystarczył mi zwiastun, żeby podziękować za ten chłam. Rok 1500 któryś tam i biskupem jest czarnoskóry, gdzieś tam przewijają się również. Co z tego, że nie jest to serial historyczny, ludzie w obecnych czasach wyłączają myślenie i łykają wszystko co im się poda. Ta propaganda ma na celu przekonanie bezmyślnych mas, że...

więcej

Czarnoskóry biskup w średniowieczu.

Intryga nawet ujdzie (choć do Imienia Róży daleko), ale ilość przedstawicieli innych ras bardzo psuje immersję, nie czuć klimatu tamtych czasów.

Nie wiem, czy w 1536 roku na porządku dziennym w Anglii byli czarnoskórzy duchowni, na dodatek ci z najwyższą rangą... Nie mam pojęcia, czy w 1536 po ulicach angielskich miast szwendali się wte i wewte Hindusi i latynosi, mówiący biegle poprawną angielszczyzną, jakby szwendali się tamże tak od stuleci z dziada...

6 minut

ocenił(a) serial na 5

I dwóch Mudzinów na uliczkach Londynu. Książka dla mnie jest genialna, ale coś tu wieje tandetą.

Mania wstawiania osób nie europejskich do filmów dotyczących historii Europy przed XIX w. jest megaidiotyzmem. Jest to kretynizm czystej wody. Idiotyczne jest również tłumaczenie, że i tak nie wiemy, jak wyglądali, czyli przedstawienie i tak nie jest realistyczne. W takim razie po co ich przebierać w stroje z epoki...

więcej

Z łatwością dostrzeżecie echa radosnej twórczości zdegenerowanych staliniąt.

Główny bohater jest zupełnie źle dopasowany pod kątem wyglądu. Nie przypominam sobie, żeby w książce było coś nie tak z rękami Shardlake'a. Poza tym zupełnie idiotycznie wygląda strój i kolczyk w uchu, bo kompletnie nie pasuje do charakteru postaci.

Jest rok 1536. Matthew Shardlake, genialny prawnik o wyostrzonym poczuciu sprawiedliwości, jego życie wywraca się do góry nogami, gdy Thomas Cromwell, prawa ręka Henryka Vlll, wysyła go do odległego klasztoru Scarnsea, aby przeprowadził śledztwo w sprawie morderstwa i aby ostatecznie zażądać bogactwa dla króla. W...

Klasztor w zamku?

ocenił(a) serial na 5

A co tam. Huki zamiast muzyki? Niech będzie. Niestety przez kolorową obsadę żadnego klimatu. Nawet opat wygląda jak ściągnięty z drużyny A.

Tylko dziesięć minut a ilość lejącej się z ekranu antykatolickiej propagandy i pigmentu uniemożliwiła kontynuowanie choć próg tolerancji mam wysoki dzięki nieustannym wysiłkom progresistów i zwykle wytrzymuję gdy ideologiczne szaleństwo jest w produkcji jedynie zapobiegawczo odhaczone.

Pewnie następna pozycja książkowa zmarnowana na prawności tego świata a ocena kosmos zaraz po dodaniu

intryga szybko grzęźnie w nic nie wnoszących dialogach, już drugi odcinek zaczyna przynudzać, główny bohater nie niesie tej historii, aktorsko kiepsko to wypada, nie jest w stanie oddać swojego geniuszu w nieprzekonujących monologach, nie ma w nim tej charyzmy Sherloka Holmsa Benedicta Cumberbatha czy Seana...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones