Wg mnie najlepiej odegrana postać we wszystkich filmach i serialach SF, obok Petera Jurasika jako Londo Mollariego, zresztą też z Babylon 5.
Aż dziw bierze, że nikt do tej pory nie zauważył tego aktora. Ale każdy szanujący się fan Babylon 5 zna go doskonale.
Żadna inna postać w jakimkolwiek serialu jaki widziałem /a widziałem wiele/ nie została rozpisana w tak przemyślany sposób - zaś jego linie dialogowe to po prostu mistrzostwo świata.
Andreas zaś zafundował nam prawdziwy show; nigdy nie zapomnę jak bardzo ciepły w odbiorze był jego G'Kar, pomimo iż na początku prezentował się nam jako zły, zimny, bardzo wyrachowany... tylko aktor z niesamowitym talentem był w stanie tak przeprowadzić swoją postać przez cały serial.